Klipsch Heresy IV to najnowsze wcielenie kolumn nawiązujących wyglądem, brzmieniem oraz konstrukcją do skrzynek z poprzedniej epoki. Pierwsze spojrzenie może sugerować, że stoją przed nami kolumny z lat 70. Heresy w IV odsłonie (tak jak i poprzednicy) należą do serii Heritage i wśród pozostałych modeli są tymi, które z większą elastycznością umiejscowimy w pokoju odsłuchowym. Do budowy Heresy IV użyto płyt MDF pokrytych naturalnym fornirem z których zrobiono boczne ścianki oraz sklejkę brzozową do wykonania ścianek przedniej i tylnej, które pokryto warstwą czarnego lakieru strukturalnego. Klipsch zastosował dopasowane do siebie drewniane forniry. Utrzymywane są one w kolejności, delikatnie cięte z tego samego kawałka drewna i precyzyjnie układane tak, aby w miejscu łączenia powstało odbicie lustrzane - jak strony książki. Nadaje to każdemu z głośników estetyczny i spójny wygląd, a ten jest cenniejszy niż jakiekolwiek inne wykończenie. Front można zakryć maskownicą nawiązującą swoim wzorem do minionych lat. Przetworniki w jakie wyposażono najnowsze kolumny to 2.54cm kopułka wysokotonowa K-107-TI umieszczona w tubie Tractrix Horn, 4.45cm głośnik średniotonowy K-702 oraz głośnik niskotonowy, potężny 30-to centymetrowy K-28-E. Jak zatem brzmią najnowsze kolumny z lat minionych? Przede wszystkim mają obłędną spójność brzmienia, góra pasma pomimo, że obsługiwana przez głośnik umieszczony w tubie, nie jest agresywna i nieprzyjemna. Obydwie tuby zostały idealnie zestrojone z dużym stożkiem niskotonowym nie tylko pod względem efektywności, ale również barwy. Dźwięk całkowicie odrywa się od kolumn, źródła pozorne kreślone są z chirurgiczną precyzją a w gęstych utworach nie ma szans aby pominąć najdrobniejsze detale. Heresy IV pokażą całość realizacji. Najnowsze kolumny w specjalnej ofercie lub kredycie 30x0%, dostępne są w salonie Q21.